sobota, 9 lutego 2013

By konto puste nie było (Mk 6, 30-34)

„Po swojej pracy apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali”. 

Warto pamiętać, że każda praca przynosi owoce wieczne pod jednym warunkiem, mianowicie, o ile jest ona zgodną z wolą Bożą. Jeśli nie wynika z posłuszeństwa, a więc jeśli pełnię swoją wolę, to przed Bogiem nie ma żadnej wartości.

Mówiąc obrazowo, moje niebieskie konto zasilane jest dobrymi uczynkami pochodzącymi tylko z posłuszeństwa.

I jeszcze jedna sprawa. Czy po skończonej pracy, wykonanym zadaniu, idę by to omówić z Boskim Zleceniodawcą? Warto już tutaj na ziemi dobrze się „rozliczyć” niż później cierpieć w czyśćcowym urzędzie skarbowym :)



Brak komentarzy: