„Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem. Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec”. J 10, 1-2
Kościół to wspólnota. Kto pragnie do Niej należeć, musi przejść przez bramę chrztu świętego. To oznacza, że każdy kto chce zostać owcą w Jezusowej owczarni (Kościele), każdy kto chce wejść w relację z Boskim Pasterzem, musi zanurzyć się w Nim samym. To zanurzenie dokonuje się w wodach chrztu, które nie tylko oczyszczają, ale przede wszystkim napełniają (nasączają) Bogiem. Wtedy stajemy się chrześcijanami – chrystusami (należącymi do Chrystusa).
Kościół to wspólnota. Kto pragnie do Niej należeć, musi przejść przez bramę chrztu świętego. To oznacza, że każdy kto chce zostać owcą w Jezusowej owczarni (Kościele), każdy kto chce wejść w relację z Boskim Pasterzem, musi zanurzyć się w Nim samym. To zanurzenie dokonuje się w wodach chrztu, które nie tylko oczyszczają, ale przede wszystkim napełniają (nasączają) Bogiem. Wtedy stajemy się chrześcijanami – chrystusami (należącymi do Chrystusa).
Niestety są też tacy, którzy nie chcą przejść przez bramę, którą jest Chrystus. Boją się testu prawdy, więc próbują wdzierać się innymi drogami.
W odpowiednim testerze sprawdzamy czy banknoty, które posiadamy są prawdziwe. Chcąc dostać się do ważnych miejsc: na przykład do sądu, musimy przejść przez odpowiednią bramkę, która ma sprawdzić czy jesteśmy „czyści”.
Czy to, za czym podążam przeszło test zanurzenia w Chrystusie? Czy zostało przepuszczone przez Niego jak przez filtr, który oddziela męty od czystego napoju?
Do wspólnoty Kościoła wchodzi się przez bramę, którą jest Chrystus. Filtrem jest On sam.
***
Filtr:
- wody chrzcielnej,
- kratek konfesjonału,
- eucharystycznego Chleba,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz