sobota, 2 stycznia 2016

Przeprawić się przez Jordan (por. J 1, 19-28)

     Świat, w trosce o własne interesy, zawsze będzie stawiał chrześcijaninowi weryfikujące pytanie: „Kto ty jesteś?” Zarówno przywódcy polityczni jak i religijni z wielką czujnością i ostrożnością badają czy oto nie pojawia się jakiś mesjasz czy prorok, który stałby się zagrożeniem dla ich ukrytych planów.

     Kim jestem? – Odpowiedź na to pytanie pozwala wyznaczyć kierunek w życiu. Sprawia, że odkrywamy jego sens i cel. Jan Chrzciciel może nam pomóc. On jest głosem Boga, który wzywa do powrotu. Czyż nie za tym właśnie tęsknimy? Za powrotem do harmonii i szczęścia?

     Rozpoczynamy od Betanii za Jordanem. Od „bez-bożnej” pustyni naszej egzystencji To miejsce w sposób symboliczny określa punkt wyjścia, miejsce decyzji. Widzę Ziemie Obiecaną, ale czy chcę ją zdobyć? Czy chcę przeprawić się przez Jordan? Czy pragnę zdobyć Królestwo Niebieskie? Czy w tym celu poddam się oczyszczającym wodom chrztu świętego?

    I jeszcze jedna ważna rzecz: pokora. Bez niej nie ucałuję stóp Zbawiciela. 
     
     A może na dobre zadomowiłem się na pustyni uważając ją wbrew sobie za raj?


Brak komentarzy: