środa, 6 czerwca 2012

Nie rozumiem i błądzę

"Czyż nie dlatego jesteście w błędzie, że nie rozumiecie Pisma ani mocy Bożej? 

Błądzę, gdy nie szukam wskazówek w Pismach.
Mylę się zapominając, że mój Bóg może wszystko.

 Z płonącego krzaku tabernakulum zimnego spotkać się mogę z Bogiem, który zmartwychwstał i żyje.   

* Dlaczego tabernakulum jest takie zimne?

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Bo Kosciol staje zimny. Coraz mniej tu zyczliwych ludzi, cieplych, otwartych szczerych. Tak bardzo boja sie zranienia, ze zamykaja sie na wszystko, na innych. Kto podaje sobie reke w kosciele na znak pokoju? Kosciol staje sie zimny bo coraz mniej w Nim milosci - tej ludzkiej, szczerej, prostej. Bez podejrzen, oskarzen. Brak dziecinnej ufnosci, ze przeciez tam jest Bog - zywy, prawdziwy, ktory nie bal sie, ze zostanie zraniony. On wiedzial, ale kocha ponad to.

*przepraszam, ale nie mam polskich znakow

Anonimowy pisze...

Kościół tworzą ludzie: ja i Ty. Jesteśmy zimni, bez miłości?

Anonimowy pisze...

Kosciol tworza ludzie, ale nie tylko ja i Ty. Tez, ale nie tylko. Tworza go apostolowie, owce i pasterz. Co jesli apostolowie nie wiedza jak kochac? Co jesli nie chca? Jak wielu jest takich, ktorzy swiadcza dobrze, a jak wielu, ktory swoim chlodem sprawiaja, ze przestajemy wierzyc w cieplo Kosciola, w ktorym mamy czuc sie jak w domu?

Calafus pisze...

Kościół zawsze był i będzie "ciepły" bez względu na osoby, które go tworzą ponieważ Jego głową jest Chrystus Słońce (Najwyższe Ciepło).
Jeżeli ktoś przestaje wierzyć w "ciepło" Kościoła, to znaczy, że tak naprawdę nigdy go nie kochał.