niedziela, 12 grudnia 2010

Chrześcijańskie święta

I tak właśnie jest. Dlaczego przejmujemy się, że Boże Narodzenie nie jest obchodzone tak jakbyśmy chcieli? Przecież prawdziwi wyznawcy Chrystusa zawsze byli w mniejszości, zawsze w jakiś sposób prześladowani. Prawdziwi przyjaciele Jezusa.
Biadolą niektórzy, że w hipermarketach święta rozpoczęły się już na początku grudnia, że trudno znaleźć kartki świąteczne z najważniejszą Osobą, że wszystko sprowadza się do stołu i prezentów.

Święta, święta i po świętach. Znamy to powiedzenie.
Święta Bożego Narodzenia będą świętować chrześcijanie, którzy podziękują za dar Wcielenia Zbawiciela. Wrócą do pracy, szkoły odnowieni adwentem i umocnieni Narodzeniem. I niepotrzebne im do tego szybkie kredyty, chińskie ozdoby i narzekanie na niechrześcijan.

Jezus – przypominam – narodził się w stajni, pośród zwierząt, poza miastem. Myślę, że właśnie tam trzeba wrócić by odkryć sens i sposób świętowania.

Brak komentarzy: