Zapytaj mnie!
Może odpowiem
Nie wiem czy potrafię
Zapytaj...
Tam pod Cezareą Filipową, gdzie czczono boskiego cezara, pytasz mnie Jezu, kim dla mnie jestes?
Patrzysz mi w oczy i mówisz: "Czy Ja dla ciebie cos znaczę? Czy Jestem dla ciebie ważny?"
Nie stawiasz tego pytania w kosciele.
Kierujesz je w miejscu, gdzie zapomniano o Twoim Ojcu.
Te pogańskie miejsca są w moim sercu, gdzie czczę bóstwa poklasku, przyjemnsci...
"Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje".
Chcę. Ty wiesz.
Tylko to zapieranie się siebie jakos nie wychodzi.
I krzyż jakis niedopasowany, pełen drzazg...
Proszę, naucz mnie mysleć jak Ty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz