Przebija się życie ze śmierci
Już niedługo
Wielka Noc Życia nastanie
Kolejny raz z życiem przyjdzie
Po obmyciu w wodzie wzrostu
Nowy początek
To inna radość
Zimny metal mroźnych dni
Ciepło serca płonie miłości ogniem
Ogniu!
Ty płoniesz jeszcze
Długo tlić się będziesz
Rana niezagojona blizną się pokryje
Paryskie zaproszenie
nieaktualne, nieprawdziwe
Piękny dom już pełny innej radości
Mrówki rozpoczęły swoją pracę od nowa - gratuluję
Warszawski sen się obudził, a może śpi dalej...
Kapitulacja białej flagi cieszy
A jednak przyjdziesz
To miło
Nie pytaj jednak
Ech...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz